niedziela, 29 grudnia 2013

dla Antoniny...

Tosia śpi dzisiaj u babci więc mam chwilkę dla siebie... wydaje się, że wszystko się układa a jednak nie zawsze... nie chcę żeby ten blog... tworzony przecież z myślą o Antoninie i dla Antoniny był z każdym wpisem coraz bardziej pesymistyczny... bo jak go czytam to takie mam wrażenie... nie wiem jak będzie wyglądał za kilka lat... i czy jeszcze będę miała chęć, czas lub siłę go prowadzić... może Tochana będzie średnio z niego zadowolona... dzisiaj piszę...
Tochana chyba uwielbia święta... brała udział we wszystkim co działo się u nas w domu w zwiazku ze świętami... nawet do stołu zasiadła z nami... co prawda zajadała schabowego (którego teraz tylko uznaje)...

Tochana błogo otulona w świąteczny czas...

"mamo... kocham Cię..." najpiękniejsze życzenia w te święta...

p.s. pierników nie upiekłam... ale za to dostaliśmy przepyszne pierniory od dobrych ludzi... :)







miłości i dobroci moja córo jedyna....
spełnienia snów...
ciepła domowego...
kochających ludzi wokół siebie...
kochana myszko moja...........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polub Tochanę na Fb...