...nie będę nikogo przekonywać o wyższości książki nad pudełkiem czekoladek...
na dzień mamy ma się rozumieć...
zrobiłam sobie prezent z tej okazji...
"Dziewczyny wyklęte"... już jakiś czas temu trafiłam na projekt... Darka Malejonka
dużo sie teraz mówi o wyklętych... a to o pannach wyklętych... a to rok żołnierzy wyklętych... wyżej wspomniany projekt polecam... ale książkę Szymona Nowaka polecam jeszcze bardziej... trafiłam na nią zupelnie przypadkiem...
Jaga... Krysia... Perełka... próbuje sobie wyobrazić te wszystkie momenty w ich życiu... ale wyobraźnia odmawia posłuszeństwa...
kilkanaście porywających historii... o wyborach... upokorzeniach... i walce...
"... to wojna przerwała beztroskie dzieciństwo Stefanii... nie chciała teraz umierać... była za młoda...! "
"...Wyprasujesz mi wszy ze spodni? - żartował Józek na randkach z Wandą..."
"... Zofia wyszła z więzienia po pięciu latach..."
warto przeczytać...
wydawnictwo FRONDA tutaj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz