każdy z nas ma swój sprawdzony przepis...
pierogi są jak kieszonki można do nich włożyć co nam się tylko zamarzy!!!
nawet Katarzyna Nosowska... przyznaje się że najbardziej lubi jeść pierogi ;)
a u nas na obiad tekst na podstawie tradycyjnej piosenki ludowej...
książkę można określić tylko jednym słowem... skromna...
choć strasznie tego słowa nie lubię to jednak ono jest w punkt...
w przypadku tej książki na pozycję gwiazdy wysuwa się ilustratorka... Katarzyna Bogucka to już marka sama w sobie...
strona ilustratorki TUTAJ
warto tam zajrzeć... styl nawiązuje do retro które mocno preferuję ;) czasami jej plakaty ograniczają się do dwóch trzech barw... i to jest już mistrzostwo świata...
aaa no i choć w książce zamieszczono przepis na pierogi... a każdy ma swój...
a to żeby ciasto za twarde nie było...
a to kaszy manny do farszu nasypie żeby się lepiej kleił...
mój jest taki:
250 g ciepłej wody
1 jajko
2 łyżki oleju
560 g mąki pszennej
a farsz to farsz... marka sama w sobie...
wydawnictwo Tatarak
post w ramach Przygody z książką TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz