jest ślicznie ubrana...
brzuszek okrągły idealny...
pozazdrościć takiej figury w czasie ciąży...
ma nienaganny makijaż...
buty na szpilce...
fryzura jakby wyszła prosto z salonu...
i w ogóle jest tak idealna że mucha nie siada...
ale Ona jeszcze nie wie... że za kilka tygodni... nie ułoży tak idealnie fryzury...
że zamiast pójść do kosmetyczki będzie wolała poukładać z dzieckiem klocki...
że zamiast repertuaru w teatrze... będzie śledzić kartę szczepień i najnowsze trendy w sprawie rozszerzania diety malucha...
a zamiast po nowe szpilki będzie stała w mięsnym po organicznego kurczaka...
i że będzie marzyć żeby wybrać się do tej galerii...
więc jak to możliwe że nie ma nic piękniejszego od bycia mamą?
Oj, nie ma, nie ma. Bycie Mamą to najpiękniejsza rzecz na świecie, nawet jeśli te włos wciąż rozwiany :)
OdpowiedzUsuńracja...
UsuńNo dobra, nie ma rady. Wpadłam w Wasz blog i zakochałam się. Zostaję.
OdpowiedzUsuńCzy masz może przepis na te pyszne ciastka?! Przywodzą mi na myśl Finlandię, gdzie kupowałam takie gotowce. Tęsknię za tym smakiem.
Małgosia-czytoczary
to cynamonki... przepis z internetu ;) pozdrawiam...
Usuń