czwartek, 19 listopada 2015

musztardowy...

mowa będzie krótka...
zaczął się szalony czas przedświąteczny... 
blogerzy zasypują nas propozycjami zakupów czasami bardzo drogich rzeczy...
chciałam pokazać że można trochę taniej...
i choć zima już tuż tuż...
ja mam propozycję ściśle związaną z jesienią... głównie ze względu na kolor...mój ulubiony...

czyli musztarda...
no może trochę rudy lub ceglany... ale musztarda to musztarda...
 


jabłko - Tymon zjada wszystko... szczególnie upodobał sobie owoce i warzywa... cieszy mnie ten fakt tak ogromnie że wymyślam mu z całą przyjemnością różnego rodzaju frykasy... oczywiście meeeeega zdrowe ;)
guziki - koniecznie drewniane i duże... doszywam namiętnie do wszystkich rzeczy które uszyje Tymowi... wystarczy taki dodatek a już bluza czy spodnie wyglądają inaczej...
samochód - mamy straszny sentyment do starych aut... Fiaty, Żuki, Syreny, Warszawy...........
bluzka z lwem - pepco 14,99 zł
czapka - moje dzieło ;)
jeansy - Next 5 zł z Szopotargu
bluza - Endo 35 zł tutaj uwielbiam ich teksty na ubrankach...
książka - "Pomelo się zastanawia"... czytamy z Tymonem ostro... tutaj
figurki - pies i lew czyli nasza kolekcja zwierząt... fajny pomysł na prezent...
body - H&M 24,90 zł
bluzka z guzikami - Zara 9,99 bluzki kupuję zawsze na wyprzedaży... czerwiec - lipiec lub
grudzień - styczeń... kupuję czasami o trzy rozmiary za duże... ale potem jest jak znalazł ;)... jakość super a ceny wtedy dostępne... no i cały czas na czasie...
książka - "O malarzu rudym jak cegła"... klasyka tutaj
żołędzie - że to symbol jesieni nikt nie zaprzeczy... ale ja się zabieram do "tworzenia" żołędzi... tak tak zobaczcie tutaj są przecudowne od BY PIEGOWATA ;)









1 komentarz:

  1. Super! My za to zdecydowaną większość ubrań odkupujemy od innych mam. :)
    Może i ja w tym roku sprobuję swoich sił na wyprzedaży w zarze. ;)

    OdpowiedzUsuń

Polub Tochanę na Fb...