środa, 18 czerwca 2014

5.30 ...






wiercisz się niespokojnie... słyszę ptaki... chłodne powietrze wlewa się przez uchylone okna... przewracam się w łóżku... "mamo wstajemy...słoneczko..." uśmiechasz się i przytulasz... na zegarku 5.30 czeka nas ciężki dzień... nie wychodzisz dopóki nie ucałujesz... obrażasz się o byle co... rozmawiasz... prosisz... marzysz... żądasz... oczekujesz... wymagasz... dajesz... zabierasz... zabierasz... dajesz...
oczekuje...wymagam... żądam... zabieram... obrażam się... o byle co... marzę... daję... rozmawiam... proszę...

"mamo... kocham... "
"ja też kocham..."
"ale ja cię kocham tak jak ty uwielbiasz kolor czarny..."
"..."























Tochana częstuje tatę grochem z własnej hodowli ... ;)


bluzka z kołem i spinka tutaj www.kollale.com  ;) 

sobota, 7 czerwca 2014

dziękuję...




...dziękuję... za chłodne noce i sklepy internetowe... a o nich więcej będzie w następnym poście...ponieważ obudziłam się... i w panice... czym prędzej szykuje wyprawkę synowi...
























Polub Tochanę na Fb...